W związku z protestem pracowników Opery na Zamku otrzymaliśmy oświadczenie Warcisława Kunca, które publikujemy w całości.
Wobec opublikowania nieprawdziwych stwierdzeń i pomówień wypowiadanych przez niektóre osoby proszę o zamieszczenie mojego oświadczenia: 1. Od pewnego czasu w stosunku do mojej osoby kierowane są niczym nieuzasadnione zarzuty związane z okresem, kiedy byłem dyrektorem Opery na Zamku (1992-2004 r.). Nie chcę w tym miejscu odnosić się do niepochlebnych opinii czy nieprzyjaznych komentarzy. Każdy ma prawo oceniać drugą osobę, byleby czynił to w sposób, który pozwala na merytoryczną polemikę. Jestem jednakże zmuszony stanowczo zareagować na nieprawdziwe informacje, które poniżają mnie w opinii publicznej i narażają na utratę zaufania. 2. Całkowicie gołosłowne jest twierdzenie, iż zostałem odwołany ze stanowiska dyrektora Opery na Zamku za nadużycia, niegospodarność i mobbing. W sezonie 2003/4 długotrwałe kontrole nie stwierdziły poważnych uchybień, a tym bardziej mobbingu i niegospodarności. Należy podkreślić, iż przestałem pełnić fu