Opera na Zamku czeka na nowego dyrektora naczelnego. - Trudna sytuacja finansowa i brak zabezpieczenia przez poprzednią dyrekcję śródków na niedawną premierę "Wesela Figara" [na zdjęciu] spowodowało zmniejszenie liczby przedstawień - twierdzi p.o. dyrektora, Teresa Superson.
Zapewnia jednocześnie, że nie chciała dopuścić do odwołania premiery. Przedstawienie było koprodukcją z holenderską agencją Supierz. - Zerwanie umowy naraziłoby nas na określone działania prawne ze strony agencji i źle wpłynęłoby na wizerunek teatru - podkreśla. Premiera okazała się największym sukcesem bieżącego sezonu. Szkoda jednak, że podszytym obawą o przyszłość. Niewiele zostało z Letniego Sezonu Operowego: w sierpniu odbędzie się koncert oratoryjny na Cmentarzu Centralnym. Poprzednia dyrekcja planowała "Credo" Krzysztofa Pendereckiego pod batutą kompozytora. Tylko wspomnienie pozostało z szumnie zapowiadanej plenerowej inscenizacji "Holendra tułacza" Ryszarda Wagnera przy okazji regat. Ważą się losy tak popularnego wśród publiczności "Turnieju Tenorów". Tymczasem zespół opery przebywa na zaplanowanym wcześniej tournee po Belgii i Holandii z "Weselem Figara". Przewidziano 18 przedstawień. Potem teatr wraca do Szczecina, ale - ni