EN

13.02.2007 Wersja do druku

Szczecin. Nie chcą Kunca i budynku z filharmonią

Wczoraj podał się do dymisji dyrektor Opery na Zamku Marek Sztark. Mówi się, że jego stanowisko ma zająć Warcisław Kunc, który już kiedyś kierował teatrem muzycznym. Pracownicy opery są jednak temu przeciwni. Nie podoba im się także pomysł połączenia teatru muzycznego i filharmonii pod dachem jednego budynku. Czy grozi nam strajk opery?

- Zespół orkiestry Opery na Zamku na pewno będzie protestować. We wtorek spotkamy się także z kolegami z chóru i solistami. Mamy bowiem dziesięć dni wolnego i wcześniej trudno było nam się razem spotkać. Nie wykluczamy nawet strajku - mówili w poniedziałek zbulwersowani pracownicy opery. Dziś ujawnią swoje nazwiska, bowiem w południe planowane jest spotkanie ze szczecińskimi dziennikarzami. Wczoraj - prosząc jeszcze o anonimowość - wyjaśniali powody swojego zdenerwowania: - Warcisław Kunc będąc dyrektorem opery, stosował wobec nas mobbing. Dziś boimy się zwolnień - mówili. Kto zajmie miejsce Marka Sztarka - rozstrzygnie konkurs na stanowisko dyrektora Opery na Zamku. - U marszałka Norbera Obryckiego leży już wniosek o dymisję z funkcji dyrektora opery pana Marka Sztarka. Wczoraj jednak marszałek był w Warszawie i nie mógł się nim zająć. Sprawa więc czeka na rozpatrzenie - mówiła wczoraj Bogna Bartkiewicz, rzecznik marszałka wojewó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera będzie protestować

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 31

Autor:

Magdalena Szczepkowska

Data:

13.02.2007

Wątki tematyczne