Premierą spektaklu „Turlajgroszek” Teatr Wierszalin rozpocznie w piątek 5. edycję festiwalu Między Wierszami w Supraślu. Po 35 latach teatr wraca do swojego pierwszego spektaklu.
fot. mat. teatru
Organizatorem festiwalu Między Wierszami jest Teatr Wierszalin; impreza potrwa do 27 lipca.
W ramach rozpoczynającego się w piątek festiwalu wieczorem premierę będzie miał spektakl "Turlajgroszek". Jak zapowiadali wcześniej twórcy, będzie to remake pierwszego spektaklu Teatru Wierszalin stworzonego przez Tadeusza Słobodzianka i Piotra Tomaszuka, który po raz pierwszy wystawiono 35 lat temu.
"+Turlajgroszek+ remake 2025 to jest dla mnie taka zadziwiająca wędrówka w głąb samego siebie, bo to jest wędrówka ku samemu sobie sprzed 35 lat. Przedstawienie, dzięki któremu Teatr Wierszalin stworzył się jako zespół. Przedstawienie, dzięki któremu Teatr Wierszalin stał się tym czołowym przedstawicielem polskiej kultury w Europie i na świecie" - mówił na konferencji prasowej zapowiadającej festiwal Tomaszuk, twórca i reżyser spektaklu.
Podkreślił, że przedstawienie mocno zapadło mu w pamięć. "Żyłem tym przedstawieniem dobre 10 lat. Moment dotknięcia tych lalek sprzed 35 lat, lalek, które 30 lat leżały w skrzyniach i wędrowały razem ze mną, był dla mnie niezwykły. Chwilami mam jeszcze poczucie déja vu, bo patrzę na młodych kolegów, którzy wcielają się w osoby, które 30 lat temu wykonywały te rolę, i nawet się niekiedy mylę" - mówił.
Nawiązując do tekstu "Turlajgroszka", który napisał wspólnie ze Słobodziankiem, powiedział, że to historia naiwna, która ma w sobie "ogromną siłę literacką". "To jest bardzo ciekawie i mądrze napisana sztuka teatralna, która z jednej strony przywraca nas ku światu wartości podstawowych, takich jak dobro, zło, miłość, ku pytaniu o miejsce tej miłości w życiu zdominowanym pieniądzem. A z drugiej strony to przedstawienie to piękne obrazy rozgrywające się w aurze prawosławnej wsi" - podkreślił Tomaszuk.
Zaznaczył też, że dzięki temu spektaklowi świat zobaczył "piękną stronę" prawosławia i Podlasia. "Podlasia zanurzonego w tajemniczości, prostocie, wierzącego w to, że świat może być ułożony w sposób uczciwy i porządny. Jest mało takich miejsc na świecie, gdzie ludzie jeszcze cechują się takimi myślami. Ta opowieść jest o tym właśnie, że one są w nas obecne" - powiedział Tomaszuk. Zapowiedział, że spektakl na długo pozostanie w repertuarze teatru i będzie pokazany kilka razy podczas festiwalu.
Między Wierszami to także akcja "Uliczka poetów". W piątek po południu, a także w kilka innych festiwalowych dni będzie można spotkać na ulicach Supraśla aktorów recytujących wiersze poetów. W tym roku organizatorzy zapraszają też do Hyde Parku Poetów, w ramach którego lokalni artyści i poeci będą mogli czytać swoją twórczość.
Będzie można też zobaczyć inne spektakle Teatru Wierszalin. To m.in. plenerowa odsłona "Wierszalin. Reportaż o końcu świata", a także najnowsze spektakle, jak "Pieśń nad pieśniami" czy "Wniebogłos".
Zaplanowano też pokazy filmów animowanych oraz spotkania z pisarzami, m.in. Łukaszem Orbitowskim i Ałbeną Grabowską. W ramach festiwalu wręczone zostaną też nagrody za debiut roku, które w tym roku otrzymają Jul Łyskawa, Marta Hermanowicz i Magdalena Genow.
W dwa festiwalowe wieczory odbędą się koncerty. Po raz drugi na festiwal przyjedzie Anna Maria Jopek. Tym razem wystąpi z Piotr Wojtasik Quintet. Natomiast festiwal zakończy występ Leszka Możdżera. Jak podkreślili organizatorzy, będzie to wyjątkowy koncert w kameralnej przestrzeni Teatru Wierszalin. (PAP)
