Duet Mikos-Gieleta, który od września miał kierować Starym Teatrem, rozpada się. Nowy dyrektor Marek Mikos na inaugurację swojej działalności organizuje czytanie "Wesela" Wyspiańskiego. Tyle że nie w Starym, bez aktorów tego teatru i poparcia Michała Gielety, który miał odpowiadać za wizję artystyczną sceny.
2 września narodowe czytanie "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego ma uświetnić inaugurację sezonu teatralnego w Narodowym Starym Teatrze. Rzecz ma dziać się na pl. Szczepańskim i na Rynku. Jeżeli pogoda dopisze, to fragmenty dramatu będą odczytywane na tarasie Sukiennic, z którego widać bazylikę Mariacką - miejsce ślubu Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczykówną. Role powierzono aktorom (m.in. Annie Polony), ale też krakowskim samorządowcom, duchownym, szefom instytucji kultury. - Włączyliśmy się jako miasto w czytanie Wyspiańskiego. Za miejską część imprezy, tę na Rynku, odpowiada Biblioteka Kraków. Za resztę Stary Teatr, a w zasadzie Marek Mikos, który 1 września, czyli dzień przed imprezą, obejmie stanowisko dyrektora NST - potwierdza Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa. Po szczegóły obchodów odsyła do Mikosa. Z zespołem spotkać się nie udało Nowy dyrektor Starego o imprezie nie chce za wiele mówić. Zapewnia, że będzie z pompą, �