Performans zaprezentowany na scenie Bytomskiego Centrum Kultury wywołał konsternację. Goście na widowni zobaczyli m.in. homoseksualny stosunek seksualny. - Rola artysty nie polega na zadowalaniu gustów wszystkich - O tańcu na granicy opowiada w Dzienniku Polskim Karol Tymiński, autor kontrowersyjnego spektaklu "This is a musical"
Po spektaklu pojawiło się także wiele głosów nieprzychylnych. Anna Królica, krytyczka, kuratorka i historyczka tańca zapowiadając prezentację stwierdziła, że to bardzo radykalny performans, w którym tancerz szuka innego rozumienia ciała. Projekt komentowano jako zbyt mocny, balansujący na granicy. - Nie uważam, żeby granice dobrego smaku zostały przekroczone. To kwestia strategii wykonawczej Karola Tymińskiego, która w moim mniemaniu, dopuszcza tego rodzaju rozwiązania sceniczne, ponieważ są one umotywowane i związane z samobójczym zamysłem performensu. Uważam, że jeżeli performens ma rację bytu, musi być w pewnym sensie straceńczy, samobójczy - komentuje Leszek Bzdyl, aktor, choreograf, reżyser, a także założyciel i dyrektora artystycznego Teatru Dada von Bzdülöw, który w tym roku dokonał selekcji spektakli prezentowanych w ramach Polskiej Platformy Tańca. Czy Karol Tymiński łamie tabu kulturowe, prowokuje i o czym tak naprawdę jest