Spektakl „Filmofonia. Koncert piosenek filmowych" przeniesie widzów w czasy starego kina – lat 20. i 30. XX wieku – premiera odbędzie się 7 września o godz. 18 - poinformował sosnowiecki Teatr Zagłębia. Widzowie będą mogli usłyszeć piosenki dwudziestolecia międzywojennego.
"Historia Sosnowca po raz pierwszy zostanie opowiedziana poprzez losy mieszkających tu kobiet. Wraz z bohaterkami i bohaterami odbędziemy podróż do różnych momentów historii miasta, miejsc i wydarzeń, które trwale zapisały się w pamięci mieszkańców, albo domagają się opowiedzenia. Indywidualne narracje złożą się na wielobarwną opowieść o mieście" - przekazał zastępca dyrektorki ds. artystycznych Jacek Jabrzyk.
Jak podkreśla sosnowiecki teatr, muzyka od zawsze towarzyszy filmowi, a w nadchodzącym spektaklu stanie się głównym narzędziem narracji. Widzowie będą mogli usłyszeć najpiękniejsze piosenki dwudziestolecia międzywojennego, zarówno te polskie, jak i zagraniczne, takie jak "Santa Lucia", "Lili Marleen" oraz utwory Henryka Warsa.
W rewiowej opowieści pojawią się współcześni bohaterowie filmowi, grani przez zespół aktorski Teatru Zagłębia, w składzie: Agnieszka Bieńkowska, Beata Deutschman, Weronika Janosz, Aleksander Blitek, Przemysław Kania, Krzysztof Korzeniowski i Tomasz Muszyński.
Spektakl "Filmofonia. Koncert piosenek filmowych" ukazuje czas młodego kina – epokę kabaretów, tańców i zadymionych kawiarni. To czasy nieskrępowanej zabawy, ale i przeczucia, że historia może nas zaraz zaskoczyć. Spektakl opowiada o radości, tęsknotach, marzeniach, ale i obawach, jakie towarzyszyły ludziom tamtych czasów.
Nad wydarzeniem czuwał reżysersko Jacek Jabrzyk, konsultacje dramaturgiczne zapewnił Wojciech Zrałek-Kossakowski, choreografię opracował Szymon Dobosik, kostiumy stworzyła Iga Słupska, a przygotowanie muzyczne to zasługa Ewy Zug.
"Nie bez znaczenia dla tej opowieści są osoby twórczyń zaproszone do realizacji przedstawienia. Zarówno reżyserka jak i autorka tekstu często odwołują się do złożonych i niejednoznacznych historii różnych miejsc" - podkreślił Jabrzyk.
Jak zaznaczył Teatr Zagłębia, premiera zapowiada się na wieczór pełen nostalgii, wspomnień i muzycznych uniesień, który z pewnością na długo pozostanie w pamięci widzów.