"Budujemy nowe elity" - powiedział wicepremier Gliński w wywiadzie dla Niezaleznej.pl - pisze w nowym felietonie Witold Mrozek.
"Tego nie zrobi się w rok" - uspokajał minister gorliwą dziennikarkę "Gazety Polskiej", Magdalenę Jakoniuk, uspokajając też przy okazji wciąż nie przekonanych do "dobrej zmiany", że nie zadekretuje "braku istnienia" Adama Michnika, Paszportów "Polityki" ani nagrody Nike. "Sorry" - rzucił przepraszająco i konfidencjonalnie profesor Gliński czytelnikom prawicowych mediów. Nowe elity są prawicy potrzebne, bo o własnych starych elitach chyba zapomniała. W ostatnich dekadach nie miała po swojej stronie zbyt wielu wybitnych twórców, a tych co ma, jakoś nie bierze zbyt poważnie. Taki np. Rymkiewicz - owszem, dostał Nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego, ale odkąd ustała kampania wyborcza, prawa strona jakoś go "nie używa" - nie rozmawia z nim publicznie ani o nim nie pisze. Być może najbardziej ateistyczny i romantyczny zarazem z żyjących dziś polski pisarzy - jest dla funkcjonariuszy odcinka "kultura" zbyt skomplikowany. Historyczne poniekąd wydanie dramatów p