EN

7.04.2013 Wersja do druku

Smutku, nie rań duszy

"Ożenek" w reż. Iwana Wyrypajewa w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.

"Ożenek" w reż. Iwana Wyrypajewa w Studio pozostaje w pamięci, choć trudno w nim o wiarygodność psychologiczną postaci czy inne tego typu subtelności. Na scenie oglądamy w rysunku zewnętrznym bardziej naszkicowane ostrą kreską i zamaszystym gestem typy niż ludzi z krwi i kości. Jeśli uderza nas samotność tej nietuzinkowej galerii nieudaczników to tylko dzięki śpiewom cerkiewnym, które zdają się nadawać ludzkiemu cierpieniu jakąś inną tonację, koloryt i głębię w groteskowej szamotaninie z życiem, podszytej wstydem, nieśmiałością i nieporadnością. Chór, podobnie jak to było w spektaklu Siergieja Arcybaszewa pokazywanym w Warszawie w 1996 roku, który na Pokrowce w Moskwie wykorzystał instrumenty, taniec, czastuszki i romanse, nie jest tutaj zespołem akompaniującym lecz łącznikiem z tym, co zawarte jest między słowami. W ten sposób Wyrypajew zdaje się pomimo całej komediowości przedstawienia wyraźnie pogłębiać refleksję na temat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Smutku, nie rań duszy

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Wiesław Kowalski

Data:

07.04.2013

Realizacje repertuarowe