Spektakle, pokazy filmowe, spotkania z twórcami, warsztaty kulinarne oraz spacer i gra miejska śladami słupskich Żydów będą atrakcjami 19. Dni Kultury Żydowskiej, które w Słupsku potrwają od 22 do 27 września.
Głównymi organizatorami 19. Dni Kultury Żydowskiej w Słupsku są Stowarzyszenie Kulturalny Punkt Zapalny i Słupski Ośrodek Kultury. Wydarzenie odbywać się będzie w dniach 22-27 września. Jego program podał słupski magistrat, jeden ze współorganizatorów i finansujących to historyczno-kulturalne przedsięwzięcie.
W Ośrodku Teatralnym Rondo kilkakrotnie pokazany zostanie monodram „Odważyłam się zdjąć buty” w wykonaniu Karoliny Słonki i reżyserii Anny Maśki. W kinie Rejs można będzie zobaczyć rosyjsko-niemiecko-białoruską produkcję filmową „Poufne lekcje perskiego” Vadima Perelmana, a także obraz Mateusza Kudły i Anny Kokoszki-Romer „Polański. Horovitz. Hometown”. Ci, którzy jeszcze nie widzieli na dużym lub małym ekranie „W ciemności” Agnieszki Holland, będą mieć taką okazję w trakcie 19. Dni Kultury Żydowskiej. Projekcję poprzedzi słowo wstępne od reżyserki, która z sympatykami spotka się także w kluboksięgarni Cepelin.
W kluboksięgarni planowane jest także spotkanie z Andrzejem Bartem, autorem książki „Dybuk mniemany”. Natomiast w Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica im. W. Kilara zaprezentowany zostanie spektakl muzyczny „Tekhelet. Kolor Pamięci”.
Z kolei Centrum Informacji Turystycznej zaprasza na spacer, a Anna Patalon na grę miejską śladami słupskich Żydów. Można też będzie uczestniczyć w warsztatach sefardyjskiej kuchni żydowskiej.
Rzeczniczka magistratu Monika Rapacewicz zaznaczyła, że tegoroczne Dni Kultury Żydowskiej będą wzbogacone o działania z projektu „Żydowski ślad w naszym mieście”. Przy Teatrze Laki Tęcza oraz Zespole Szkół Mechanicznych i Logistycznych odsłonięte zostaną tablice pamiątkowe. Dodała, że „cegiełki pamięci” upamiętniające zamieszkałych przed II wojną światową w Słupsku Żydów, uwięzionych i straconych w nazistowskich obozach koncentracyjnych, znajdują się już przed kamienicami przy ulicach: Zygmunta Krasińskiego 14 a, Adama Mickiewicza 27 b, Armii Krajowej 35 b.
Wstęp na wydarzenia 19. Dni Kultury Żydowskiej jest bezpłatny z wyjątkiem seansów w kinie Rejs. Na niektóre obowiązuje rejestracja miejsc.
Jak podaje Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, pierwsza rodzina żydowska, Aarona Jacoba, pojawiła się w Słupsku w 1705 r. W 1874 r. gmina żydowska była już bardzo liczna, składało się na nią aż 879 osób, a do szkoły uczęszczało ponad 40 dzieci. W latach 1893–1895 było to aż 1 000 osób pochodzenia żydowskiego, skupionych w 180–200 gospodarstwach. Wówczas gmina była najliczniejsza w swojej słupskiej historii. Po Nocy Kryształowej, a przed wybuchem II wojny światowej, fala emigracji żydowskiej ze Słupska była najintensywniejsza. Jak podaje POLIN, Żydzi uciekali przede wszystkim do Ameryki Południowej oraz na teren ówczesnej Palestyny. Najbogatsi wybierali Szanghaj, ponieważ „znajdował się on wówczas pod panowaniem Japonii i przyjechać mógł tam każdy, nawet osoby nie posiadające wizy”. Do Szanghaju udał się m.in. rabin ze Słupska, Wilhelm Teichner, który zmarł tam na tyfus w 1942 r. Ze spisu ludności przeprowadzonego w Słupsku 17 maja 1939 r. wynikało, że w mieście było jeszcze wówczas 215 Żydów. Aktualna ich liczba „jest trudna do ustalenia”.