Zbigniew Kułagowski pozostaje na stanowisku dyrektora Nowego Teatru w Słupsku. - Nie ma mowy o żadnym konflikcie pomiędzy zespołem a dyrektorem - mówi aktor Albert Osik.
Wczoraj w teatrze odbyło się spotkanie zespołu z dyrektorem i wiceprezydentem Słupska Ryszardem Kwiatkowskim, który odpowiada w mieście za kulturę. - Spotkanie było udane, rozmowy przebiegały w przyjaznej atmosferze - opowiada. - Nie ma żadnych podziałów w zespole, nikt nie stwierdził, że oczekuje odejścia pana Kułagowskiego. Informacje na ten temat w mediach były nieprawdziwe. W sprawozdaniu z posiedzenia Rady Artystycznej teatru (w jego skład wchodzi szóstka aktorów) sprzed miesiąca stanowisko zespołu wydawało się być inne. W piśmie możemy przeczytać o "złych doświadczeniach w czteroletniej historii Nowego Teatru, wynikających z niekompetentnego zarządzania", braku planu repertuarowego na 2009 r. i planu naprawczego, który miałby wyciągnąć scenę z długów. "Pracownicy Teatru mają prawo domagać się takiego zarządzania placówką, aby praca odbywała się bez napięć, podnosiła ich prestiż zawodowy i ambicje oraz przynosiła satysfakcję