"Red Dragon" w reż. Rafała Węgrzyńskiego grupy Suka Off z Katowic na XXI Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych Klamra w Toruniu. Pisze Karina Bonowicz w serwisie Teatr dla Was.
Suka Off wciąż czuje się dobrze we własnej skórze. I wciąż sięga po swoje ulubione motywy: cielesność i jej konfrontacja z materią nieożywioną. Jednak "Red Dragon" to performance, który zdecydowanie lepiej wybrzmiałby w przestrzeni publicznej niż na deskach teatru. Dobrze znany z mitologii motyw zrzucania skóry, czyli odradzania się na nowo nosi u Suki Off znamiona rytuału. Mistrzem ceremonii jest półnaga kobieta (mimo że twarz i głowę kryje pod czerwonym bandażem, naga od pasa w górę zdradza swoją płeć), która swoją milczącą obecnością wprowadza nas - w takt stopniującej napięcie industrialnej muzyki - w pierwszy etap rytuału, by za chwilę ustąpić miejsca pełzającemu po podłodze mężczyźnie w czerwonym lateksie, który przylega do niego jak druga skóra. Kobieta wraca jednak, żeby kontynuować to, co rozpoczęła - nacina czerwoną skórę mężczyzny i przywiązuje ją sznurkiem do blaszanych siatek po obu stronach sceny. Kiedy wszys