"Huśtawka" wg sztuki "Dwoje na huśtawce" Williama Gibsona w reż. Anny Sroki-Hryń w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Konrad Pruszyński na swojej stronie.
Do Nowego Jorku przybywa Jerry - utalentowany prawnik przytłoczony zgiełkiem wielkiego miasta. Brak mu znajomości, towarzyszy do wspólnego spędzania czasu, przewodnika. Podczas jednego ze spotkań poznaje Gizelę - prostą i nieco zwariowaną tancerkę grupy Davida. Domyślnym nie trzeba tłumaczyć co stało się dalej, choć pierwsze przewidywania co do tej historii, mogą Was naprawdę zwieść. "Huśtawka" to nie tylko ckliwe love story, ale również uniwersalna opowieść o kilku ważnych w życiu człowieka sprawach. Wszystko na dodatek w lekkiej, żartobliwej, a nadto muzycznej otoczce! Kiedy na scenie Och-Teatru dochodzi do pierwszej telefonicznej rozmowy dwójki głównych bohaterów, nie trudno zgadnąć do jakiego finału to wszystko doprowadzi. Rozbrajająco szczera konwersacja podczas randki w japońskiej restauracji stanowi tylko jeden z przystanków mknącego ku nieuchronnemu romansowi. Zabawna do łez Gizela w bezpośredni, choć pozbawiony elementarnej wiary w