EN

14.10.2008 Wersja do druku

Skandal z szacunku do publiczności

W zeszłym tygodniu Michał Smolorz skrytykował recenzję Aleksandry Czapli-Oslislo z premiery sztuki "Miłość to takie proste" w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Dziś odpowiedź autorki.

Reżyser uciekł z teatru... i aż mi ulżyło, że nie byłam osamotniona w chęci ucieczki z owej fatalnej premiery. Między kontrowersjami na linii dyrektor - reżyser, o których wspomina felietonista, a wymownym pustym fotelem reżysera oraz deklaracją o "przymusie" oglądania własnego spektaklu jest jednak różnica, która niechybnie pozwala na użycie słowa "skandal". Nie ma też co ukrywać, że fiasko przedstawienia stało się pretekstem do przerwania milczenia o ostatnich kilku wyjątkowo marnych latach w Teatrze Zagłębia. Na sześć premier sezonu jedna okazuje się względnym sukcesem, kolejne dwie odbiegają od estetycznej normy, a trzy to klapy. Pół biedy, że sosnowiecki teatr nie eksperymentuje (np. Comedie Francaise ma się doskonale ze swoim artystycznym konserwatyzmem od 1680 roku), ale, niestety, i z klasyką czy dobrze skrojonymi piece bien faite zespół Adama Kopciuszewskiego sobie nie zawsze radzi. Doprawdy nie wiem, gdzie szukać owego solidnego teatr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Skandal z szacunku do publiczności

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 238/10.10.

Autor:

Aleksandra Czapla-Oslislo

Data:

14.10.2008

Realizacje repertuarowe