W kończącym się sezonie teatry ratowały się, jak mogły, nawigując czasem jak kajakarze w trakcie spływu po Dunajcu. Niejednokrotnie wchodziły ze sobą w koprodukcje, równolegle realizowały premiery online i na żywo, wykazując determinację, a czasem niezłą intuicję - mijający sezon w podsumowaniu Agencji Dramatu i Teatru ADiT.
Można powiedzieć, że to był sezon wyrazistych ról kobiecych.. Joanna Kściuczyk-Jędrusik zagrała Marię Callas według sztuki Terrence'a McNally'ego w Operze Śląskiej w Bytomiu (reżyserował Robert Talarczyk; to trzecia realizacja tej sztuki). W kaliskim "Dowcipie" Margaret Edson (reż. Bożena Suchocka, druga realizacja) w główną rolę zmagającej się z nowotworem profesor literatury angielskiej wcieliła się Małgorzata Kałędkiewicz-Pawłowska. Publiczność warszawskiego Teatru Polonia mogła zachwycić się brawurową rolą Joanny Liszowskiej w "Siedmiu sekundach wieczności" Petera Turriniego w reżyserii, adaptacji i przekładzie Piotra Szalszy − to monodram poświęcony Heddy Lamar, aktorce i wynalazczyni zapomnianej przez historię. Dzięki oryginalnej instalacji z udziałem Kamili Baar w reżyserii Katarzyny Borkowskiej katowicka publiczność (i przechodnie!) miała szansę przypomnieć sobie tekst "Cienie. Eurydyka mówi" Elfriede Jelinek (tłum. Karolina Bikont). Potem jeszcze ten tekst powrócił w pracy dyplomowej studentki AST Olgi Ciężkowskiej, spektakl "Orfeusz i Eurydyka // All about love no.1" został pokazany na Forum Młodej Reżyserii. O znakomitych tekstach i rolach kobiecych można by mówić długo.
Wielokrotnie reżyserzy wystawiali tytuły dotyczące wyrazistych problemów, choćby "Kamień" Mariusa von Mayenburga w reż. Adama Nalepy w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie (tłum. Jacek Kaduczak), "Widok z mostu" Arthura Millera w reż. Janusza Kijowskiego w Teatrze Dramatycznym im. Szaniawskiego w Płocku (tłum. Rubi Birden) czy "Ludzie miejsca i rzeczy" Duncana Macmillana w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz - spektakl dyplomowy studentów warszawskiej Akademii Teatralnej (tłum. Małgorzata Wrzesińska). W Teatrze Barakah straszyła "Misery" w reżyserii Any Nowickiej, w jedynej autoryzowanej adaptacji Williama Goldinga według Stephena Kinga (tłum Jacek Kaduczak), a Teatr Pijana Sypialnia odkrył na nowo Hanocha Levina, wystawiając "Popera" w magicznej przestrzeni warszawskiej Elektrowni Powiśle. Charakterystyczne teksty tego autora zostały wydane przez ADiT w czterech antologiach we współpracy z wydawnictwem krakowskim Austeria − trzy z nich można jeszcze zakupić.
Dzięki dyrektorce Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie, Magdalenie Piekorz, doszło jednak do (przekładanej z powodu pandemii) prapremiery ukraińskiej sztuki "Dziewiąty dzień księżycowy" Ołeksandry Hromowej w reżyserii Michała Zdunika. Przy tej okazji warto wspomnieć, że Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt przy wsparciu Instytutu Ukraińskiego zrealizował cykl czytań online wybranych dramatów ukraińskich (pochodzących z wydanej przez ADiT antologii "Współczesna dramaturgia ukraińska. Od A do Ja") i zaprosił ich pomysłodawczynię i tłumaczkę Annę Bihun-Korzeniowską oraz wydawczynię do prowadzenia spotkania online. Wysoka jakość artystyczna czytań potwierdziła sceniczny potencjał tekstów.
W tym roku rozpoczęliśmy współpracę z wieloma zdolnymi dramatopisarzami. Współpracę z nami rozpoczęła m.in. Ewa Mikuła (spektakl "HA(e)USER" w reżyserii i choreografii HelenyGanjalyan w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu), prozaiczki Aleksandra Zielińska ("Mary, łowczyni skamielin" w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego w warszawskim Teatrze Baj) i Anna Elżbieta Kamieniecka, pisarka i badaczka Ewa Sułek, poeta Michał Łukowicz, a ostatnio znany pisarz fantasy i science fiction Konrad Lewandowski (autor dwóch tekstów scenicznych).
Pod koniec 2020 r. wydaliśmy dwie książki. Pierwsza z nich to "Trylogia klimatyczna" Thomasa Koecka w kongenialnym tłumaczeniu Jacka Kaduczaka. Nakład tej książki wyczerpał się błyskawicznie. Może powinniśmy zrobić dodruk - tym bardziej, że uwagę widzów przykuła ostatnio realizacja pierwszej części trylogii, czyli "Raj. Potop" w reżyserii Grzegorza Jaremki w warszawskim Teatrze Studio. Drugą z wydanych publikacji była trzecia antologia sztuk Jarosława Jakubowskiego, wydana wspólnie z Instytutem Literatury - "Witaj Barabaszu". W czerwcu w Instytucie Teatralnym odbyła się promocja książki, której nagranie można obejrzeć na fanpage'u Facebookowym Instytutu oraz stronie internetowej współwydawcy.
Dobrą passę miały również tłumaczki - Rubi Birden, Iwona Nowacka i Klaudyna Rozhin. Swoją prapremierę miały m.in. sztuka Andrew Bovella "To wiem na pewno" w przekładzie Birden (reż. Robert Czechowski, Teatr im. Norwida w Jeleniej Górze), dramat "Maria" Simona Stephensa w tłumaczeniu Rozhin (reż. André Hübner-Ochodlo, koprodukcja Teatru Nowego w Poznaniu i Teatru Atelier w Sopocie) czy thriller psychologiczny "Zła dziewczynka" Lothara Kittsteina w przekładzie Nowackiej (reż. Daria Kopiec, Teatr Jaracza w Łodzi). Sezon zamknęliśmy prapremierą "Powarkiwań drogi mlecznej" Bonna Parka w Teatrze Słowackiego w Krakowie... a tydzień później świętowaliśmy premierę tego samego tekstu w Teatrze Wybrzeże z tłumaczką Iwoną Nowacką.
Odmrożenie stacjonarnej działalności teatrów pozwoliło nam też na realizację czytań performatywnych z udziałem publiczności. Powróciliśmy do realizacji naszego stałego cyklu czytań dramaturgii austriackiej, razem z naszymi partnerami - Teatrem Ateneum i Austriackim Forum Kultury. Udało się "przeczytać" sztukę Volkera Schmidta pt. "Wiochy" - przy niezłej frekwencji, zważywszy na to, że w tym samym czasie Polacy grali swój pierwszy mecz na Euro 2020. Kontynuowaliśmy też współpracę z gdańskim Klubem Żak (czytania w ramach PC Dramy − to właśnie w ramach tego projektu Daria Kopiec wyreżyserowała czytanie "Złej dziewczynki", zanim przeniosła ją na scenę łódzkiego Jaracza) i Dworkiem Sierakowskich w Sopocie. W mijającym sezonie czytano też sztuki Maxa Frischa czy Thomasa Bernharda, a także wciąż mocne "Cjankali" Friedricha Wolfa.
Pojawiło się również kilka ciekawych realizacji Teatru Telewizji, m.in. "Tamta twarz" Polly Stenham (tłum. Klaudyna Rozhin) w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej czy "Orka" wspomnianego już Volkera Schmidta (tłum. Anna Granatowska) w reżyserii Joanny Zdrady. Obie te realizacje można jeszcze obejrzeć w serwisie VOD TVP. Mamy nadzieję, że chluba tego medium będzie nadal pełnić rolę naszego demokratycznego „okienka na świat”.
Sporo kontrowersji wzbudziła nagrodzona Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną i wydrukowana w "Dialogu" sztuka "Debil" autorstwa Maliny Prześlugi. Dramat spotkał się z krytyką osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Mamy jednak nadzieję, że "Debil" ostatecznie trafi na deski sceny - bo gdzie możemy ze sobą dialogować, zderzać skrajne poglądy, jeśli nie w teatrze? Sądzę, że warto dać szansę publiczności, dla której ”Debil” został napisany. Pokusić się o wielogłos w sprawie niepełnosprawności w teatrze i dać szansę realnej rozmowie różnych perspektyw środowiskowych.
Kontynuowaliśmy też cotygodniową wysyłkę naszego newslettera, w którym promujemy nowe sztuki. Udało się w ten sposób zachęcić do lektury sztuk topowych autorów i autorek, m.in. Moiry Buffini, Kristo Sagora czy Sarah Kosar (pod spodem widnieje plakat do spektaklu na podstawie sztuki "Dziesięć nocy Samanthy "Kosar, tłum. Bożena Kupis-Kucharska). Korzystając z okazji, chcemy podpytać subskrybentów, co sądzą o obecnej formule newslettera, czy mają jakieś sugestie dotyczące ewentualnych zmian. Pragniemy jak najlepiej i jak najpełniej promować autorów i tłumaczy, a tym samym zachęcać reżyserów, aktorów, kierowników literackich i dyrektorów teatru do lektury tekstów.
Przyszły sezon zapowiada się bardzo intensywnie. Nie ujawnimy zbyt wiele, ale możemy zapowiedzieć m.in. prapremiery: "Living dead. Upiorów teraźniejszości" Christiana Lollikego w przekładzie Pawła Partyki, "Botticellego" Jordana Tannahilla w przekładzie Marty Orczykowskiej (druk w Dialogu), "Niebios" Lucy Kirkwood w tłumaczeniu Bogusławy Plisz-Góral. Czekamy na prapremierę „Boga” von Schiracha (tłum. Iwona Nowacka) zapowiadaną przez Teatr Nowy w Poznaniu wiosną 2022, opublikowaną w czerwcowym Dialogu. A jeszcze 1 sierpnia o północy czeka nas prapremiera „Tamary Biakow" według tekstu Jacka Góreckiego w reżyserii i wykonaniu roli tytułowej przez Ewę Błaszczyk. W nowym sezonie spektakl znajdzie się w repertuarze Teatru Studio. A co będzie działo się w naszym wydawnictwie? Jesienią ukaże się antologia sztuk Tomasza Kaczorowskiego oraz dwutomowa antologia sztuk duńskich autorów (m.in. Petera Asmussena). Co dalej - czas pokaże...
Wszystkim artystom, z którymi spotkaliśmy się na szlaku teatralnym dziękujemy i gratulujemy determinacji w tym niebezpiecznym czasie! Dzięki waszemu talentowi teksty „ożywają” dla szerokiej publiczności. A dzięki naszej otwartości sztuka teatru obroni się przed pandemią i wyjdzie z niej lepsza i silniejsza. Życzymy wszystkim wytchnienia latem. Do zobaczenia!