"More Heart Core" w reż. Katarzyny Pawłowskiej i Macieja Adamczyka w Teatrze Porywacze Ciał na XIX Festiwalu Teatralnym Malta w Poznaniu. Pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
W każdym z nas drzemie wściekły kundel, chcemy mu wyrwać kły, ale to nic nie da. Trzeba go szczerze pokochać - przekonują w premierowym spektaklu aktorzy z Teatru Porywacze Ciał. Ich "More Heart Core", jedna z tegorocznych produkcji festiwalu Malta, to autorska literatura na scenie. I lektura obowiązkowa. - Miejmy więcej serca w sercu, drodzy państwo - apelują przez mikrofony Katarzyna Pawłowska i Maciej Adamczyk. Przemawiają stonowanymi głosami, jak w religijnym transie. A potem wychodzą zza drewnianych pulpitów i rozsypują psią karmę do plastikowych miseczek, rozstawionych w zgrabnym rządku przed widownią. Rzecz rozgrywa się w zdewastowanym budynku Starej Drukarni. Scenę zamyka z jednej strony panorama z rondem Kaponiera, z drugiej - widok na neon akumulatorów. Z trzeciej flanki dumnie pręży się hotel Sheraton - symbol galopującego dobrobytu. Że to wbrew pozorom samo serce piekła - wiemy już po kilku minutach. Tyle że to piekło rozgrywa się