TVP organizuje specjalne przedpremierowe pokazy Sceny Faktu, odbywające się w warszawskich teatrach i w miastach, z którymi związana jest prezentowana historia, telewizyjne spektakle trafiają też na nośnikach do zainteresowanych szkół i ośrodków. Nowością są pokazy w Sejmie, organizowane ze względu na rangę kwestii poruszanych w przedstawieniach i ze względu na ich bohaterów - o realizacjach Sceny Faktu w sezonie 2006/2007 pisze Kalina Zalewska w Dialogu.
O realizacjach spektakli teatralnych opartych na historycznych dokumentach mówiło się w telewizji publicznej od kilkunastu lat, jednak do wiążącej decyzji doszło w 2006 roku. Dramat faktu to gatunek dla telewizji wymarzony; jej specyfika pozwala łączyć rozmaite materiały, zmieniać czas i charakter relacji, co w tradycyjnym teatrze jest dużo trudniejsze. Dlatego spektakle dokumentalne były obecne w telewizyjnym teatrze już od lat sześćdziesiątych, w latach 1976-1981 istniał też Teatr Faktu z widowiskami o polskiej historii ("Konstytucja 3 Maja" Grzegorza Królikiewicza), przez krótki moment w początkach lat osiemdziesiątych zajmujący się historią najnowszą ("Proces Rudolfa Hessa", 1980, "Cesarz" Kapuścińskiego, luty 1981, "Zdążyć przed Panem Bogiem" Krall, kwiecień 1981). Teraz widowiska te pojawiły się jako cykl, a zarazem jako metoda pod szyldem Sceny Faktu. Jednym z pomysłów, które doprowadziły do jej powstania, miał być spektakl o pułkow