Na płytach DVD ukazał się komplet przedstawień telewizyjnych Sceny Faktu zrealizowanych w ostatnich dwóch latach. Jest to okazja do postawienia jeszcze raz pytania o efekty tego sztandarowego projektu polityki historycznej IV RP - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.
Milionowa widownia, recenzje w całej prasie - twórcy telewizyjnej Sceny Faktu mogą pogratulować wielkiego sukcesu. Cykl dokumentalnych przedstawień okazał się przebojem Teatru Telewizji ostatnich dwóch lat. Od czasu telewizyjnego teatru sensacji Kobra spektakle telewizyjne nie wzbudzały takich emocji, choć oczywiście były to emocje innego rodzaju. Wywoływała je sama tematyka przedstawień związana przede wszystkim z historią lat tużpowojennych i moralnymi dylematami, przed którymi stanęło pokolenie żołnierzy Polski Podziemnej. Ujawnić się czy pozostać w konspiracji? Traktować nową władzę jako okupanta? Współpracować z rządem w Londynie czy uznać narzuconą władzę w Warszawie? Przełom lat 40. i 50. dostarcza niezliczonych wydarzeń, pełnych sprzeczności i niejednoznacznych, trudno się więc dziwić, że właśnie po epizody z tamtego okresu sięgnęli w pierwszej kolejności autorzy Sceny Faktu. Zwłaszcza że historia lat powojennych, okresu "utr