Rewelacja dla melomanów: w Rzeszowie i Krośnie będzie można zobaczyć przedstawienia operowe transmitowane na żywo prosto z nowojorskiej Metropolitan Opera, jednej z największych scen świata.
Czy w Rzeszowie jest 518 miłośników opery? Przekonamy się już 11 października. Wtedy w kinie Zorza odbędzie się pierwsza transmisja przedstawienia. Będzie to "Salome" Ryszarda Straussa. - Atmosfera tego wieczora będzie uroczysta jak w operze, nie jak w kinie - mówi Grażyna Deptuch, kierowniczka kina Zorza. Ma nadzieję, że sala się wypełni, choć bilety będą kosztować ok. 50 zł. Ich cena wciąż jest jeszcze ustalana z Metropolitan Opera. - Na pewno cena pierwszej transmisji będzie niższa niż pozostałych - zdradza szefowa Zorzy. Umowę o transmitowanie przedstawień na żywo z MET negocjują wspólnie trzy polskie kina: Zorza w Rzeszowie, Sokół w Krośnie i Kijów w Krakowie. - Im więcej kin, tym mniejsze koszty - tłumaczy Deptuch. MET od dwóch lat transmituje spektakle do Australii, Japonii, Kanady i siedmiu krajów europejskich, w tym Niemiec, Czech, Holandii i Austrii. W Polsce szlaki przetarła już Filharmonia Łódzka, która pokazywała nowoj