"Frida - zraniony ptak" Grupy AT i "Electric Tales" New Art Club na XVI Festiwalu Malta w Poznaniu. Piszą Alicja Burczak i Karolina Matysik w Głosie Wielkopolskim.
Ruchem malowane Jeszcze nie milkną głosy na widowni, w zamkowej Sali Wielkiej nadal panuje wrzawa, ale scena już przyciąga widza pięknem, niesamowitością scenografii. Ogromne grafiki zdają się przedstawiać rozmaitych ludzi, jednak wszystkie prezentowane twarze noszą rysy Fridy Kahlo. Życie, a może raczej konstrukcja psychiczna tej niezwykłej meksykańskiej malarki stanie się głównym tematem i osią konstruującą teatralną opowieść. Ten maltański debiut jest bardzo widowiskowy. Zachwycą atakuje dźwiękiem i obrazem. Prezentowane sceny niosą ze sobą ogromną siłę emocji, a muzyka potęguje siłę scenicznych wizji. Widz zostaje wciągnięty w plątaninę myśli, działań i obsesji malarki. Frida - szalona prowokatorką jawi się w tym przedstawieniu jako niewolnica ludzi i własnych paranoi. Akcja jest bardzo rytmiczna Ciekawa choreografia - snucie historii głównie przez gest, ruch, obraz tworzony z ciał aktorów, interesująca gra przedmiotem, to wszys