"Migrena" w reż. Anny Augustynowicz z Teatru Współczesnego w Szczecinie, "Odyseja" w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego z Teatru im. Kochanowskiego w Opolu i "Był sobie Andrzej, Andrzej i Andrzej" w reż. Moniki Strzepki z Teatru Dramtycznego w Wałbrzychu na Festiwalu Boska Komedia w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Migrena" Anny Augustynowicz to spektakl precyzyjny i ujęty w rygorystyczną formę. Opowiadanie Sigrid Undset "Macierzyństwo" przepisała na nowo Antonina Grzegorzewska -językiem zaskakującym, nierealistycznym, ostrym, z pojawiającymi się nieoczekiwanie rymami. Tym dziwnym językiem opowiadana jest historia dwóch kobiet - dobrej, skromnej mężatki Heleny (Anna Moskal) i uwodzicielskiej Fanny (Małgorzata Klara). Fanny rodzi dziecko, Helena bierze je pod opiekę. Fanny znajduje bogatego kochanka, odbiera dziecko, które z braku opieki choruje i umiera, choć Helena rusza na pomoc. Na scenie trzy szklane boksy, trzy stoły z krzesłami, trzy czerwone rzeźnickie haki. Rolę komentatorów autorka i reżyserka przydzieliły trzem kobietom w maskach świń. Świnki w odpowiednim czasie zostaną zabite przez rzeźniczkę w wyzywającej czerwonej sukni, ale komentować nie przestaną i z zaświatów. "Migrena" przypomina ponurą skandynawską bajkę. Obok ducha Wernera Schwaba, któr