Kiedy w Warszawie nacjonaliści szykują się do blokady Teatru Powszechnego (ma się zacząć w piątek), a zespół Starego Teatru w Krakowie czeka na nową dyrekcję, mianowaną wbrew opinii aktorów, jak na wyrok, w Moskwie na celowniku władz znalazł się Gogol-Center.
To jeden z najważniejszych ośrodków teatralnych stolicy Rosji. We wtorek do teatru wkroczyli śledczy wspierani przez zamaskowanych funkcjonariuszy FSB i OMON. Zamknięto budynek, przerwano próbę, aktorów i pracowników zamknięto w jednej z sal i rozpoczęto przeszukanie. Jednocześnie przeszukania przeprowadzono w prywatnych mieszkaniach, m.in. Kiriłła Serebrennikowa, szefa artystycznego Gogol-Center. Po południu znanego reżysera teatralnego i filmowego przewieziono do prokuratury, gdzie przez osiem godzin był przesłuchiwany w charakterze świadka. Funkcjonariusze weszli także do mieszkań szefa administracyjnego niezależnej grupy teatralnej Siódme Studio, którą kierował Serebrennikow, oraz byłej urzędniczki ministerstwa kultury. Gogol-Center na celowniku. Za nic Oficjalnym powodem akcji ma być śledztwo w sprawie rzekomego sprzeniewierzenia dotacji ministerstwa kultury na interdyscyplinarny projekt "Platforma", realizowany pod artystycznym kierunkiem Sere