Sąd w Moskwie nakazał w środę zastosowanie aresztu domowego wobec reżysera filmowego i teatralnego, dyrektora artystycznego teatru Centrum Gogola Kiriłła Sieriebriennikowa, zatrzymanego we wtorek pod zarzutem zdefraudowania środków publicznych "na dużą skalę".
Sieriebriennikow ma przebywać w areszcie domowym do 19 października. Sąd nie zgodził się na to, aby reżyser mógł w tym czasie odwiedzać teatr i pracować nad zdjęciami do filmu, o co wcześniej wnioskowała jego obrona. Sieriebriennikow nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. - - Chciałbym, żeby mnie wypuścili, bo nie jestem winny. Zarzuty wydają się absurdalne i nieprawdopodobne. Uczciwie pracuję wiele lat w Rosji, tworzę spektakle, kręcę filmy. Aktualnie kręcę film, trzeba dokończyć zdjęcia - oświadczył reżyser na sali sądowej. Śledczy wnioskowali o zastosowanie wobec Sieriebriennikowa środka zapobiegawczego w formie aresztu domowego. Dodali też, że posiadają informację, iż Sierebriennikow próbował zniszczyć dowody świadczące o zdefraudowaniu pieniędzy. Prokurator oznajmił, że podejrzenia pod adresem Sieriebriennikowa są uzasadnione, a materiały dowodowe świadczą o tym, że doszło do popełnienia przestępstwa. Obrona