Magazyn

Rodzina jest dla Katarzyny Skrzyneckiej świętością, o którą dba jak może

3.06.2023, 11:41 Wersja do druku

Ma wiele talentów. Największym jej atutem jest jednak poczucie humoru. Dlatego twierdzi, że występy w komediach to dla niej wymarzona praca - pisze Paweł Gzyl w „Dzienniku Polskim”.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rodzina jest dla Katarzyny Skrzyneckiej świętością, o którą dba jak może

Źródło:

„Dziennik Polski” online

Link do źródła

Autor:

Ludzie

Katarzyna Skrzynecka

Jarosław Gajewski: sztuki Aleksandra Fredry są twardym dyskiem naszej pamięci kulturowej

Sztuki Aleksandra Fredry są twardym dyskiem naszej pamięci kulturowej

- mówi PAP Jarosław Gajewski, pełniący obowiązki dyrektora Teatru Klasyki Polskiej, profesor Akademii Teatralnej, do niedawna aktor Teatru Narodowego; współorganizator festiwalu „Fredro w Łazienkach”.

Raptularz E-Teatru

Tak zwany klimacik

Cała ta aura niesamowitości, te dymy snujące się po scenie, leniwe światła, głównie w barwach bladopomarańczowych, półmroki i wyłaniające się z nich kształty, mają za zadanie ukryć to, że niewiele się tu dzieje, bo reżyser nie wie, co chciałby nam przekazać

O „Empuzjonie”, premierze Teatru Śląskiego, Teatru Studio i Instytutu Grotowskiego w reżyserii Roberta Talarczyka, rozmawiają Jakub Moroz i Przemysław Skrzydelski.

Sprawdź także

Wielka dialogująca grzybnia

Dzisiaj 14:05 „Jestem osobą, która pomaga aktorom-amatorom wyrazić siebie. Daję narzędzia do tego, w jaki sposób materiał przetworzyć na scenę w sposób adekwatny dla widza. Czy spotkanie się tylu twarzy, tylu różnych osobowości, tylu historii jest jak jedna wielka dialogująca grzybnia? Naprawdę tak bym to nazwał ”

Zdjęcie Kto w tym zawodzie nie ma do siebie dystansu, popada w kłopoty

Kto w tym zawodzie nie ma do siebie dystansu, popada w kłopoty

Dzisiaj 12:45 „Ja uczyłam się optymizmu całe życie. Dzięki temu potrafię spojrzeć z dobrej strony na każde zdarzenie, które do mnie przychodzi. Nigdy nie myślę: O Jezu, dlaczego ta rola przeszła mi koło nosa!" tylko raczej Skoro teraz nie dostałam tej roli, to zaraz przyjdzie lepsza!”

Zdjęcie „Służące do wszystkiego” – pierwsza premiera jubileuszowego sezonu Teatru Polskiego w Bielsku-Białej

„Służące do wszystkiego” – pierwsza premiera jubileuszowego sezonu Teatru Polskiego w Bielsku-Białej

Dzisiaj 12:35 „To niezwykle mocna opowieść o kobietach niewidzialnych, uciszanych, a jednocześnie niezbędnych. Nie interesowała nas rekonstrukcja historii. Chcemy zapytać, co z tej opowieści w nas zostało. I co dziś znaczy być służącą – dosłownie i metaforycznie”