Dyplom aktorski jest zwykłym przedstawieniem. Ma jednak swoją specyfikę, która polega na złożonych celach takiego widowiska. Poza tym, że wszyscy dążą do tego, by wyprodukować po prostu dobry spektakl, opiekun-reżyser równocześnie musi zadbać o to, by młodzi adepci mieli okazję do pokazania swoich umiejętności i tkwiącego w nich potencjału. Co jednak najważniejsze, jest to również, nieraz na długo, ostatnia okazja, by młodzi aktorzy jeszcze się czegoś nauczyli. Scalenie tych wszystkich czynników leży w rękach reżysera - i to w bardzo dużym stopniu od niego zależy, czy rozpoczynający drogę zawodową aktorzy pokażą się jako osobowości, czy też nie zrobią żadnego wrażenia. Przykładem wybitnego dyplomu w ostatnich latach może być "MP3" z Akademii Teatralnej w Warszawie, przygotowany pod opieką Mariusza Benoit. Reżyser każdemu z młodych aktorów dał możliwość pokazania tylu walorów i umiejętności, ile na dyplomie da się pokazać. W
Tytuł oryginalny
Reżyserując dyplom...
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 10