"Mysteries and smaller pieces" w wyk. The Living Theatre i akcja "Play-Rec" w wyk. Komplex Kapharnaum na XVII Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Malta w Poznaniu. Pisze Agnieszka Głos w Dzienniku.
Język The Living Theatre mógł być prowokacją czterdzieści lat temu, dzisiaj wywołuje tylko zniecierpliwienie. Dwa piątkowe wydarzenia na Malcie ułożyły się w opowieść o dzisiejszym i wczorajszym teatrze. Wspólnym mianownikiem było niewątpliwie społeczne zaangażowanie twórców, przekonanie, że artysta powinien wkraczać w przestrzeń publiczną i oddziaływać i na nią w sposób bezpośredni. Można to jednak robić na i rozmaite sposoby i przy użyciu rozmaitych środków. Z jednej strony mieliśmy więc próbkę klasycznego epigoństwa, odcinania kuponów od dawnej, przebrzmiałej już nieco sławy. Z drugiej strony - żywą, aktualną, inspirującą sztukę, która nie waha się przed konfrontacją z problemami współczesności (i czasów minionych, które wciąż przecież na nią oddziałują). Pośród najbardziej znanych zespołów występujących tego dnia na festiwalu znalazła się legendarna grupa The Living Theatre. W latach 60. prowokowali i szoko