EN

10.05.2023, 11:01 Wersja do druku

Wywoływanie naszych duchów

„Requiem" Giuseppe Verdiego w reż. Krystiana Lady w Teatru w St. Gallen w Szwajcarii. Pisze Jacek Marczyński w „Rzeczpospolitej".

W swym szwajcarskim przedstawieniu Krystian Lada połączył „Requiem” Verdiego z obrzędem „Dziadów” Mickiewicza.

Dla widza z Polski to zaskoczenie i niepowtarzalna przyjemność, gdy idąc do teatru w St. Gallen na inscenizację „Requiem” Verdiego, widzi na scenie ubranych na czarno ludzi mówiących po niemiecku Mickiewiczowską frazę „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie”. Jest też i Guślarz, choć tym razem ubrany we frak dyrygenta.

 Spektakl zaczyna się o godzinie 19, ale już pół godziny wcześniej przybywający do teatru widzowie wchodzą w świat II części „Dziadów”. Krystian Lada, który nie byłby jednak sobą, gdyby w romantyczny tekst Mickiewicza nie włączył autentycznych wypowiedzi uczestników mistycznego obrzędu. W spektaklach realizowanych na różnych europejskich scenach Lada udowadnia, że interesuje go teatr operowy, który wsłuchuje się w problemy współczesności.

Tu, w Szwajcarii, aktorzy mówią więc o własnych przeżyciach, o niemożności pożegnania się z tymi, którzy odeszli. Opowiadają w swoich ojczystych językach, bo teatralny zespół St. Gallen to typowy dla naszych czasów kulturowy mikrokosmos ludzi różnych narodowości.

Zaskoczenie drugie następuje z chwilą, gdy nagle wszyscy milkną, by po chwili subtelnym piano zaśpiewać „Requiem aeternam”. Za lekko prześwitującą kotarą w dziele Verdiego zaczyna towarzyszyć im orkiestra.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Requiem" Krystiana Lady. Wywoływanie naszych duchów

Źródło:

„Rzeczpospolita” online

Link do źródła

Autor:

Jacek Marczyński

Data publikacji oryginału:

10.05.2023

Wątki tematyczne