W tym tygodniu Gazeta Wyborcza - Wrocław już dwukrotnie pisała o sprawie zawieszenia wydawania "Notatnika Teatralnego". Tym razem list do redakcji napisał redaktor naczelny pisma Krzysztof Mieszkowski, a odpowiada mu Magda Piekarska z "Gazety".
Redaktor Magdalena Piekarska w tekście "Niemcy biją Mieszkowskiego" opublikowanym 30 września 2009 r. w "Gazecie Wyborczej" zarzuca mi, że czuję się odpowiedzialny za pismo, którym kieruję, i że skutecznie bronię go przed nieprzemyślanymi, arbitralnymi i często aroganckimi decyzjami urzędników. Irytuje ją, że wybitne osobistości kultury rozumiały i popierały moje postępowanie. Do wymienionych w tekście dodam jeszcze kilka znanych nazwisk: Jerzy Grotowski, Jan Kott, Jerzy Jarocki i Krystian Lupa. Czemu miało służyć przywoływanie afery z aresztowaniem Romana Polańskiego i niezidentyfikowanych Niemców? Oświadczam, że cenię twórczość Polańskiego i poruszyło mnie jego niespodziewane zatrzymanie. W roku 1993 ukazał się numer "Notatnika Teatralnego" poświęcony teatrowi w Breslau, publikowaliśmy także teksty autorów niemieckich, a teatr niemiecki oglądam od lat z satysfakcją. Przywykłem do ataków i nie robią one już na mnie spodziewa