Moroz: Najwyższa pora podsumować miniony sezon. Zresztą już chyba jesteśmy spóźnieni. Rok temu obudziliśmy się wcześniej.
Skrzydelski: Trudno się wraca do rutyny po dłuższej przerwie. Tym bardziej że ciekawszym tematem na dziś byłaby wyjątkowa wrześniowa aura. Lato w pełni, a tu podobno teatry startują z premierami. No cóż, kalendarz nie kłamie. W każdym razie choćby Jacek Sieradzki zdążył już, po raz trzydziesty pierwszy, opublikować swój – jak zawsze świetnie napisany – „Subiektywny spis aktorów teatralnych”. A i miesięcznik „Teatr” przyznał swe doroczne wyróżnienia. I tu niespodzianka. (...)
Moroz: W tym sezonie nie było aż tak źle. Mieliśmy nawet tytuły wybitne, a nawet jedno arcydzieło. Już to powoduje, że to wynik lepszy niż rok temu.