Teatry z całej Polski, a także ze USA, Japonii i Argentyny wezmą udział w Międzynarodowym Festiwalu Gombrowiczowskim w październiku w Radomiu - powiedziała przy okazji niedzielnej premiery spektaklu „Iwona, księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza dyrektorka Teatru Powszechnego w Radomiu Małgorzata Potocka.
Szefowa radomskiej sceny podkreśliła, że ze względu na trwający Rok Witolda Gombrowicza i obchody 120. rocznicy urodzin pisarza, tegoroczny festiwal zapowiada się wyjątkowo uroczyście.
„Z bardzo ciekawymi przedstawieniami przylecą do nas teatry z całego świata" – zapowiedziała Potocka. Teatr La Mama z Nowego Jorku pokaże w Radomiu „Ślub" Gombrowicza. Radomski teatr jest współproducentem tego spektaklu. „My robimy scenografię i kostiumy oraz zajmujemy się organizacją tego przedsięwzięcia" – powiedziała dyrektorka radomskiej sceny.
Teatr z Argentyny pokaże „Pornografię". Teatr z Chicago zaprezentuje „Iwonę, księżniczkę Burgunda", podobnie zresztą jak teatr z Japonii, który także sięgnął po ten najchętniej wystawiany dramat Gombrowicza.
Festiwalowa publiczność będzie też miała okazję zobaczyć inną japońską produkcję - będzie to „Ferdydurke". Na festiwalu w Radomiu pojawią się także teatry z Bydgoszczy, Białegostoku, Gniezna, Bielska-Białej i Gdańska. O Grand Prix zawalczy także „Iwona..." przygotowana przez gospodarza festiwalu, który odbędzie się od 12 do 19 października.
Tegoroczny Festiwal Gombrowiczowski jest realizowany dzięki finansowemu wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury oraz Gminy Miasta Radom.
Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski powstał w 1993 roku. Jest organizowany w Radomiu co dwa lata. Wybór miejsca, w którym się odbywa, nie jest przypadkowy. W pałacyku w podradomskiej Wsoli w latach 1924-39 mieszkał brat Gombrowicza - Jerzy, u którego autor „Ferdydurke" spędzał wakacje. Tutaj rodziły się pierwsze literackie pomysły, a dziś znajduje się Muzeum Witolda Gombrowicza. (PAP)