fot. Bogdan Karczewski / mat. teatru

Premiera spektaklu "Ostatni" wg Maksyma Gorkiego w reżyserii rosyjskiego reżysera Antona Malikova odbędzie się w sobotę w Teatrze Powszechnym w Radomiu. To dramat o przemocy, trudnych relacjach, rodzinnych tajemnicach i spojrzeniu w głąb siebie w obliczu ostateczności.

"Ostatni" to uwspółcześniona adaptacja powstałego w 1908 r. dramatu Maksyma Gorkiego. Tekst opracował dramaturg Michał Pabian.

To historia barona finansowego Iwana Kołomyjcewa i jego rodziny. Główny bohater, po utracie stanowiska, zmuszony jest wraz z bliskimi opuścić swoją rezydencję i porzucić wystawny styl życia. Nowa rzeczywistość, w jakiej przychodzi im się odnaleźć, obnaża ich zagubienie, niesamodzielność, wzajemną niechęć, zamiłowanie do przemocy.

Według Malikova "Ostatni" to najbardziej okrutny dramat Gorkiego. "W tej historii przemoc jest naturalnym środowiskiem, przebierającym postać codzienności; staje się czymś tak normalnym jak powietrze" — zauważył reżyser podczas piątkowej próby medialnej. Dodał, że przemoc stanowi także źródło satysfakcji bohaterów dramatu. "Przemoc zyskuje status dzieła sztuki, wywołując szczery zachwyt u otoczenia" – zaznaczył Malikov. Jednocześnie podkreślił, że "Ostatni" to teatralny thriller o trudnych relacjach, rodzinnych tajemnicach i spojrzeniu w głąb siebie w obliczu ostateczności.