Prezydent Radomia przyjął rezygnację Adama Sroki ze stanowiska dyrektora Powszechnego. Sroka twierdzi, że odchodzi, bo gmina narzucała mu repertuar.
Pismo z rezygnacją wpłynęło do prezydenta już tydzień temu, ale decyzję o jej przyjęciu Andrzej Kosztowniak podjął dopiero wczoraj. Wcześniej czekał na wyjaśnienia od swojego zastępcy, któremu podlegają sprawy kultury - Ryszarda Fałka. To właśnie działania Fałka podawał Sroka jako główny powód swojej rezygnacji a ściślej pomysł, by radomski teatr grał więcej lektur szkolnych. Dyrektor Powszechnego uznał, że to niedopuszczalna próba ingerencji gminy w repertuar. Z Powszechnym Sroka chce się pożegnać w końcu sierpnia. - Chcę dać szansę władzom Radomia na poszukanie mojego następcy, rozpisanie konkursu - tłumaczył "Gazecie". Z Radomiem był Sroka związany do 2001 r., gdy wygrał konkurs. Dostał wtedy trzyletni kontrakt, który następnie przedłużono z nim aż do 2009 r. W piątek ostatnia premiera w Powszechnym kierowanym przez Srokę - "Wyrzeczenie" Jarosława Kamińskiego. Spektakl w reżyserii Jarosława Tochowicza, zastępc