"Bella figura" Yasminy Rezy w reż. Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.
Yasmina Reza w swojej dramaturgicznej twórczości, nawet jeśli rozprawia się z "białym obrazem w białe paski", pisze przede wszystkim o naszym życiu. O ludzkich oczekiwaniach, potrzebach, o różnych przejawach bycia z drugim człowiekiem, a także o naszych obsesjach, lękach związanych z przemijaniem, o próbach dokonywania najczęściej mało optymistycznych rozrachunków. Tak też jest z bohaterami dramatu "Bella Figura", którzy próbują niekiedy w pełen determinacji sposób poszukiwać tego, co mogłoby wypełnić pustkę ich pokiereszowanej egzystencji. Świetny tekst autorki "Boga mordu" to efektownie rozpisana na pięć głosów swoista psychomachia ludzi pogrążonych w kryzysie, uczuciowym, duchowym i egzystencjalnym. Mamy tu do czynienia z konfliktem, który demaskuje całą złożoność stymulatorów, stających się przypadkowymi drogowskazami w eksplorowaniu tajemnic drugiego człowieka i spychających niewygodne dla siebie prawdy w sferę podświadomości, jak