Jeszcze rok temu w pensjonacie Wisła, jakże charakterystycznym, bo zielonym, wpisanym w samo centrum Krynicy, jedliśmy obiad, a i kremówki, jeszcze odbywały się tam potańcówki dla młodzieży - tej z lat dawnych, jeszcze można było liczyć, że kiedyś powróci tu Bogusław Kaczyński, wszak była to jego rezydencja przez lata, gdy brylował i królował na Festiwalu im. Jana Kiepury, którego przez lat blisko 30 był dyrektorem - pisze Wacław Krupiński w Dzienniku Polskim.
Któż wtedy nie bywał w Krynicy - jakież sławy: Giuseppe di Stefano, primadonna la Scali - Seta del Grande, primadonna Metropolitan - Teresa Kubiak, primadonna Opery Wiedeńskiej - Stefania Toczyska... A można by tę listę ciągnąć - tylko że ta rubryka zbyt mała. 21 stycznia odszedł Bogusław Kaczyński - już nie zdążył odebrać wysłanego kilka dni wcześniej zaproszenia na tegoroczny jubileusz, a teraz i pensjonat Wisła zakończył swój sędziwy żywot, w który wpisani są i Helena Modrzejewska, i marszałek Piłsudski... Właśnie trwa rozbiórka budowli; powróci, mając już nowego właściciela, w nowej technologii, ale, szczęśliwie, w dawnym kształcie. Może nawet doczeka się kiedyś monografii na kształt tej, jaka towarzyszy 50. edycji Festiwalu im. Jana Kiepury? Pięknie wydany album "Dla Ciebie śpiewam", nakładem tutejszego Centrum Kultury i gminy, przynosi 53 wywiady z 57 osobami, głównie goszczącymi na festiwalu artystami. Co nazwisko to