EN

6.06.2016 Wersja do druku

Przerost formy i nadmiar treści

"Ukraiński dekameron" Klim w reż. Vlada Troickiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w portalu Teatr dla Was.

Władimir Klimienko, funkcjonujący w teatralno-literackim obiegu jako Klim, w Polsce jest chyba znany wciąż zbyt mało - jego popularność jako dramaturga, reżysera, poety i teoretyka teatru jest za naszą wschodnią granicą dużo większa. Ten pochodzący z Ukrainy twórca, będący uczniem Anatolija Wasiljewa i Anatolija Efrosa, należy obecnie do jednych z najbardziej postępowych artystów w Rosji. Uchodzi za eksperymentatora w dziedzinie nowych form dramatycznych. Kilka lat temu w Teatrze Narodowym można było oglądać "Kobietę z zapałkami" w reż. Aleksandry Koniecznej, z Magdą Cielecką w roli głównej. Ale wówczas samemu autorowi nie poświęcono chyba szczególnej uwagi. Wystawiany obecnie w Teatrze Polskim "Ukraiński Dekameron", będący wyrazem również ezoterycznych poszukiwań autora w próbach odnajdywania zachowań pierwotnych, miał szansę podjęcia szerszej dyskusji na temat jego twórczości. Tak się jednak nie stało, za co winę ponosi - w moim mnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przerost formy i nadmiar treści

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was/4.06

Autor:

Wiesław Kowalski

Data:

06.06.2016

Realizacje repertuarowe