- Poznań od lat cierpi na deficyt infrastruktury kulturalnej i nadmiar przedsięwzięć o charakterze sezonowym. Na brak jasno sprecyzowanej strategii dla kultury, której nie da się realizować bez wyznaczenia długofalowych celów - o oczekiwaniach i nadziejach związanych z polityką kulturalną miasta mówią ludzie kultury, m.in. Adam Ziajski, kierownik artystyczny Centrum Rezydencji Teatralnej Scena Robocza.
Adam Ziajski [na zdjęciu], kierownik artystyczny Centrum Rezydencji Teatralnej Scena Robocza: - Oczekuję, że władze miejskie wreszcie odczarują los budynku byłego kina Olimpia i uczynią z niego przestrzeń dla kultury. Świetna lokalizacja na styku dwóch wielkich dzielnic idealnie odpowiada potrzebom aktywistów społecznych, artystów i co najważniejsze - mieszkańców. Obiekt posiada 3700 m2 i od lat nie może znaleźć swojego gospodarza. Może czas najwyższy nadać mu kilka uzupełniających się funkcji? Nie będzie tam Teatru Muzycznego ani Polskiego Teatru Tańca. To pewne! Więc co? Poznań od lat cierpi na deficyt infrastruktury kulturalnej i nadmiar przedsięwzięć o charakterze sezonowym. Na brak jasno sprecyzowanej strategii dla kultury, której nie da się realizować bez wyznaczenia długofalowych celów. Budynek byłego kina Olimpia nie powinien podzielić losu poprzednich. Poznań zasługuje na znacznie więcej. *** Krzysztof Ranus, właściciel agencj