Michał Znaniecki [na zdjęciu] jest liderem wśród kandydatów na nowego szefa Teatru Wielkiego i z nim toczą się najpoważniejsze rozmowy - mówi marszałek Marek Woźniak. O ewentualnej zmianie pisze dan w Gazecie Wyborczej - Poznań.
O tym, że znany reżyser operowy może zastąpić Sławomira Pietrasa "Gazeta" napisała jako pierwsza. - Perspektywy współpracy są obiecujące - potwierdza Woźniak. Według marszałka inne osoby będą brane pod uwagę tylko wtedy, gdy nie wypali plan ze Znanieckim. A pokrzyżować go może jedynie zdecydowany sprzeciw pracowników poznańskiej opery. - Złożyłem obietnicę, że kandydat spotka się z zespołem, by rozwiać wątpliwości i obawy. Myślę, że stanie się to jeszcze w marcu - mówi marszałek. Jeśli nie będzie protestu, następcę Pietrasa poznamy już w kwietniu. - Niezwłocznie przedstawię tę kandydaturę na zarządzie województwa. Po jej zaakceptowaniu wyślemy do ministra kultury prośbę o zgodę na wybór kandydata w trybie bezkonkursowym - mówi marszałek. Jeśli wszystko zakończy się pomyślnie, Znaniecki rozpocznie pracę 1 lipca.