EN

23.11.2009 Wersja do druku

Poznań wie, jak zdobyć Europejską Stolicę Kultury

To nieprawda, że do tej pory mało się w Poznaniu działo. Po prostu głośno o tym nie mówiliśmy. Teraz dzięki większej promocji zmieni się postrzeganie naszego miasta, również wśród poznaniaków. Chcemy wychować kolejne pokolenia, które będą masowo uczestniczyć w kulturze wysokiej. Chodzi o lekcje, podczas których uczniowie zobaczą, jak przygotowuje się np. spektakle - mówi wiceprezydent Sławomir Hinc.

Rozmowa z wiceprezydentem Poznania, Sławomirem Hincem [na zdjęciu]: "Gazeta": Na czym polega polityka kulturalna Poznania? Bo mamy wrażenie, że jej w ogóle nie ma. Sławomir Hinc: - Miasto nie może być recenzentem i mówić, co w kulturze powinno być, a co nie. Siłą Poznania jest różnorodność. W wielu obszarach dzieją się cenne rzeczy i my je finansujemy. Ale musimy zadbać o ich promocję. Chcę uruchomić multimedialną mapę, z której będzie można dowiedzieć się, co aktualnie dzieje się w mieście. Chcę też odejść od podziału na instytucje miejskie i marszałkowskie - i promować wszystkie cenne imprezy. To nieprawda, że do tej pory mało się w Poznaniu działo. Po prostu głośno o tym nie mówiliśmy. Teraz dzięki większej promocji zmieni się postrzeganie naszego miasta, również wśród poznaniaków. Chcemy wychować kolejne pokolenia, które będą masowo uczestniczyć w kulturze wysokiej. Chodzi o lekcje, podczas których uczniowie zoba

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poznań wie, jak zdobyć Europejską Stolicę Kultury

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań nr 274

Wątki tematyczne