Koncertem jubileuszowym w Auli Uniwersyteckiej uczci w poniedziałek Teatr Wielki w Poznaniu stulecie urodzin Antoniny Kaweckiej (1923-1996). Honorowy patronat nad wydarzeniem objął Prezydent RP.
fot. mat. teatru
W koncercie wezmą udział artyści, którzy zetknęli się z Antoniną Kawecką osobiście i ci, którzy znają ją z opowieści i recenzji. Wstąpią: Iwona Sobotka, Magdalena Nowacka, Gosha Kowalinska i Dominik Sutowicz. Solistom towarzyszyć będą Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego w Poznaniu pod batutą Tadeusza Kozłowskiego. W programie znalazły się utwory Giuseppe Verdiego, Giacomo Pucciniego, Stanisława Moniuszki i Georgesa Bizeta.
Jak podkreślono w zapowiedzi wydarzenia, Antonina Kawecka była najwybitniejszą solistką poznańskiej Opery.
"Tosca, Halka, Aida, Desdemona, Izolda – to tylko niektóre z partii wokalnych, którymi zachwyciła melomanów. Dla jednych była Maestrą, dla pracowników teatru i dla wiernej publiczności po prostu Tośką. Z czasem Tośka nabrała też i innego znaczenia. Partię Florii Toski artystka śpiewała najwięcej razy, podbijając serca melomanów i to nią żegnała się ze sceną" – poinformowała Anna Czajkowska-Zimnicka z Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Antonina Kawecka urodziła się 16 stycznia 1923 r. w Warszawie. Naukę śpiewu rozpoczęła w czasie okupacji w tajnym Konserwatorium Warszawskim. Po zakończeniu wojny otrzymała angaż w Państwowej Operze Śląskiej w Bytomiu. Artystka wykonywała najpierw partie mezzosopranowe. Debiutowała partią Loli w "Rycerskości wieśniaczej". Była także Zofią w "Halce", Jadwigą w "Strasznym dworze", czy Mercedes, a następnie Carmen w operze Bizeta. Rolą tą zdobyła serce publiczności.
"Przypadkowe i nagłe zastępstwo w roli Santuzzy w "Rycerskości wieśniaczej" wskazuje wokalną przyszłość Antoniny Kaweckiej – najwspanialsze partie sopranowe. Gościnne występy Opery Śląskiej w Warszawie gromadzą liczną publiczność. Dziennikarze nazywają ją jedną z gwiazd odrodzonej opery polskiej. Warszawski sukces utwierdza Zygmunta Latoszewskiego, dyrektora Teatru Wielkiego w Poznaniu, w przekonaniu, że warto do zespołu zaprosić Antoninę Kawecką. Od sezonu 1947/1948 artystka śpiewa już dla poznaniaków" – podał Teatr Wielki w Poznaniu.
Na początku Kawecka wykonywała repertuar przeznaczony dla mezzosopranów. Z czasem zaczyna sięgać po role sopranowe. Jako sopran odniosła największe sukcesy, zajmując czołowe miejsce wśród solistów poznańskiej sceny. W jej repertuarze znajdowało się przeszło czterdzieści partii. Jednym z jej największych sukcesów wokalnych okazała się Halka.
"Opera Moniuszki w inscenizacji Leona Schillera i pod kierownictwem muzycznym ówczesnego dyrektora poznańskiej sceny Waleriana Bierdiajewa ma premierę 22 stycznia 1950 roku. Recenzenci zgodnie obwieszczają triumf Antoniny Kaweckiej, która na wiele lata pozostaje Halką doskonałą. Wykonuje tę partię nie tylko na gościnnych scenach operowych w Polsce, ale także jest zapraszana za granicę" – podał teatr.
Antonina Kawecka występowała w rożnych przedstawieniach m.in. w Chinach, NRD i RFN, Stanach Zjednoczonych, Francji i Włoszech. Wzrasta też dorobek fonograficzny solistki, w tym szczególne uznanie zdobywa nagranie Halki.
Antonina Kawecka pożegnała się z poznańską sceną w 1979 roku.
"Po zakończeniu kariery scenicznej dzieli się swoim doświadczeniem ze studentami ówczesnej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Poznaniu, z którą rozpoczęła współpracę już w 1971 roku. Wypuszcza w świat doskonałe grono śpiewaków, są wśród nich między innymi: Elżbieta Ardam, Barbara Mądra, Aga Mikołaj i Wojtek Drabowicz – wszyscy oni błyskawicznie podbijają sceny operowe w Polsce i za granicą" – przypomniał Teatr Wielki w Poznaniu.
Antonina Kawecka zmarła 5 października 1996 r. w Poznaniu. Jest pochowana w alei zasłużonych cmentarza na poznańskim Junikowie.
Przy ulicy Wieniawskiego, obok budynku Opery, jest skwer jej imienia. Na budynku przy ulicy Libelta 1, gdzie w latach 1948-1978 mieszkała, jest tablica pamiątkowa.