- To szczęśliwy, ale stresujący moment - mówi Iwona Pasińska, dyrektorka świętującego 50-lecie istnienia Polskiego Teatru Tańca. - Cieszę się, że ta celebracja może nastąpić w siedzibie, którą zbudowaliśmy i w której możemy doświadczać codziennie uroków tego, jak to jest u siebie.