Premierę sztuki „Czarna owca, biały kruk” Ewy Galicy i Mariusza Gołosza przygotowuje Teatr Animacji w Poznaniu. Będzie to spektakl o dojrzewaniu, potrzebie przynależności, o poczuciu straty i o trudzie związanym z komunikowaniem swoich uczuć.
fot. mat. teatru
Sztuka powstała na motywach książki April Stevens "Figgrotten". Reżyserką jest Ewa Galica. Premiera odbędzie się 17 maja.
Ewa Galica powiedziała PAP, że „Czarna owca, biały kruk” to spektakl o czasie dojrzewania: o poczuciu niezrozumienia i bezradności. Podkreśliła, że przedstawione w sztuce historie, treści powinny zaciekawić młode osoby i ich rodziców.
„Bazowaliśmy na książce April Stevens, ale nie jest to wierna adaptacja. Myślę, że głównym tematem jest próba nawiązania kontaktu i trud w komunikowaniu swoich uczuć. I to nie tylko dotyczy postaci nastoletnich, ale też rodziców, nauczycieli. Komunikowanie swoich potrzeb, ale też wyznaczanie swoich granic to sztuka, której uczymy się całe życie, niezależnie od wieku” – powiedziała PAP reżyserka.
Główna bohaterka spektaklu nazywająca siebie Zgniłką chce być kimś wyjątkowym. Choć chce być inna, równie mocno pragnie przynależeć, mieć swoje „stado”. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego inni nie podzielają jej pasji i sposobu patrzenia na rzeczywistość.
„Ona chce się nauczyć języka ptasiego i komunikować się z ptakami, bo myśli, że to jej zastąpi kontakt z żywymi ludźmi. Konfrontuje się z tym, że języka krukowatego nauczyć się jeszcze trudniej. I są to ptaki raczej żyjące w pojedynkę, a nie w stadach. Rodzina, w której funkcjonuje główna bohaterka, istnieje z wyrwą po śmierci ojca. Będzie to więc portret trzech kobiet w różnym wieku: Zosi, jej starszej siostry Asi i ich matki” – powiedziała reżyserka.
Ewa Galica podkreśliła, że spektakl może być wartościowy także dla rodziców nastolatków. „Bardzo chciałabym, żeby wybrzmiało, że my, dorośli, też możemy się czegoś od tych młodych osób nauczyć. Możemy też sobie wzajemnie coś dawać, jeżeli nawiążemy ze sobą szczery i zdrowy kontakt” – zaznaczyła.
Twórczyni zapewniła, że spektakl mimo poruszanych w nim trudnych tematów nie będzie spektaklem ciężkim, mrocznym. Znajdą się w nim także lżejsze, nawet komediowe elementy. Rekomendowany wiek widzów: powyżej 11 lat.
