To skutek dwóch poprawek do budżetu na przyszły rok. Radni przegłosowali je w piątek. Choć najbardziej radykalną propozycję, która miała odebrać teatrowi aż 800 tys. zł, wycofał sam autor - radny Michał Tomczak.
Poprawka Tomczaka była jedną z pierwszych omawianych na sesji budżetowej. Za to później radni głosowali nad dwiema innymi. Pierwsza, autorstwa komisji kultury fizycznej i turystyki, zakładała przeznaczenie dodatkowych 200 tys. zł na Młodzieżowe Centra Sportu zamiast na dotację dla Teatru Ósmego Dnia. Teatru zaczął bronić prezydent Ryszard Grobelny. Argumentował, że nawet jeśli miasto da mniej na teatr, to pensje dla pracowników i tak będzie musiało wypłacić. - Jeśli instytucja prowokuje, to zmniejszanie jej dotacji nie jest dobrym rozwiązaniem - przekonywał. Zaproponował autopoprawkę: 100 tys. zł na sport młodzieży, które będą pochodzić nie z dotacji dla teatru, tylko z rezerwy. Radnym to nie wystarczyło. Klub PiS, Poznański Ruch Obywatelski (tzw. klub prezydencki) i kilku radnych PO przegłosowali dodatkowe 100 tys. zł na sport młodzieży - tym razem już z pieniędzy przeznaczonych dla teatru. Teatru Ósmego Dnia dotyczyła też popraw