- Organizatorzy nie przewidzieli skali napięć. Z punktu widzenia wolności słowa zapewne źle się stało. Ale wolność nie polega na tym, że ktoś robi, co chce, i nie ponosi odpowiedzialności za skutki - mówi prezydent Ryszard Grobelny.
To pierwszy publiczny komentarz prezydenta Poznania po odwołaniu "Golgota Picnic" w ramach festiwalu Malta. Wcześniej Grobelny [na zdjęciu] zabierał głos, gdy wydawało się jeszcze, że kontrowersyjne przedstawienie się odbędzie. Wtedy w specjalnym oświadczeniu podkreślał, że samorząd nie jest od recenzowania i cenzurowania wydarzeń artystycznych. Ale przypominał też, że najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców, a zamieszki przy okazji "Golgota Picnic" mogą temu zagrozić. Teraz dziennikarze zapytali prezydenta, czy dobrze się stało, że przedstawienie zostało odwołane. - Z punktu widzenia wolności słowa i swobody wypowiedzi - zapewne nie. Z punktu widzenia tych, który protestują i czują się obrażani - zapewne tak. Z punktu widzenia bezpieczeństwa miasta też dobrze, że ten spektakl się nie odbędzie - komentuje Grobelny. Prezydent zapytany, jaki jest jego osobisty punkt widzenia, po krótkiej chwili zastanowienia odparł: - Źle s