Na poznańskim festiwalu nie mogło zabraknąć miejscowych teatrów. Choć szukają inspiracji także w innych miejscach, ich korzenie wywodzą się właśnie stąd.
Spektakl "Apokalypsa" [na zdjęciu] Polskiego Teatru Tańca powstał pod czujnym okiem reżyser i choreograf Karine Saporta. Do swojego projektu wybrała ośmiu tancerzy z zespołu Ewy Wycichowskiej. Mówi, że chciała pokazać rodzinę, która budząc się co rano, wpisuje się w ciąg powtarzalnych gestów i rytuałów. - Mój spektakl opowiada historię bardzo przeciętną i banalną - zdradza Saporta. Artystka jest jedną z największych gwiazd francuskiego tańca współczesnego, profesorem na Wydziale Sztuki i Muzyki Uniwersytetu w Evry, szefem programowym spektakli choreograficznych na festiwalu w Avignon. W pracy choreograficznej i pedagogicznej przywiązuje ogromną wagę do improwizacji. Poznańska publiczność oglądała ją w autorskim spektaklu "Preferences" podczas zeszłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca towarzyszącego VII Biennale Tańca Współczesnego. Aż dwie premiery zaprezentują artyści z Teatru Porywacze Ciał. Zespół istnieje od 15 lat