W tegoroczną imprezę, która rozpocznie się w piątek o godz. 11, zaangażowały się dziesiątki wolontariuszy i ponad stu aktorów. W jej trakcie będzie można wesprzeć chrześcijan z Syrii i remont domu dziecka w Lesznie.
6 stycznia po raz siódmy przejdzie przez Poznań Orszak Trzech Króli. Impreza rozpocznie się w piątek o godz. 11 na placu Wolności. Wolontariusze zaczną wtedy rozdawać korony i świeczniki, a organizatorzy będą uczyć okrzyków, które zostaną wykorzystane podczas Orszaku. W południe barwny korowód wyruszy w kierunku Starego Rynku. Orszak to widowisko nawiązujące do biblijnego pielgrzymowania mędrców ze Wschodu do betlejemskiego żłóbka. Finałową sceną będzie złożenia darów i oddania pokłonu Jezusowi. Pojawią się też postacie polskich świętych. Sceny przeplatane będą wspólnym śpiewaniem kolęd. W przedsięwzięcie zaangażowanych jest ponad stu aktorów - w tym ok. 60 dzieci. Najmłodsi wcielą się w rolę m.in. aniołków i diabłów. - Dzieci grające małe diabełki najbardziej ucieszyły się, że zablokują drogę abp. Gądeckiemu i wszystkim maszerującym - opowiada Marcin Matuszewski, reżyser i scenarzysta tegorocznego Orszaku. Matuszew