EN

16.07.2012 Wersja do druku

Popołudnia i noce z Fetą

"Thermidor Roku 143" w reż. Lecha Raczaka Teatru Miniatura na XVI Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Pierwszego dnia Festiwalu Feta, w czwartek, najpierw grzmiało i lało, ale potem chmury odpłynęły, nad Bastionem Świętej Gertrudy można było nawet podziwiać Wielki Wóz w całej krasie. Na placu przy bastionie o godzinie 23 rozpoczęło się przedstawienie "Thermidor roku 143", które zapowiadało się na jedno z ciekawszych wydarzeń tegorocznej Fety. Zapowiadało... Sam pomysł wydawał się trafiony. Gdański Teatr Miniatura, który tym spektaklem zadebiutował w roli teatru pod gołym niebem, sięgnął po nowelę teatralną "Sny Przybyszewskiej" Macieja Rembarza. Czemu trafiony? Bo Stanisława Przybyszewska ostatnie lata swego rozpaczliwego życia spędziła całkiem niedaleko miejsca, gdzie Teatr Miniatura w czwartek i piątek wystawiał "Sny Przybyszewskiej", sztukę, która o tych ostatnich latach życia Przybyszewskiej opowiada. Mogło z tego połączenia wyniknąć coś niezwykłego. Duch miejsca i duch spektaklu nie spotkały się jednak. A co gorsza, różne fragm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Popołudnia i noce z Fetą

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 163/14-15.07.

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

16.07.2012

Realizacje repertuarowe
Festiwale