EN

6.02.2023, 08:53 Wersja do druku

Poczet ulic wałbrzyskich, sezon drugi. Ulica profesora Jerzego Szaniawskiego

Kiedy latem 39 roku profesor Jerzy Szaniawski przyjechał z zadaniem stworzenia unikatowej w skali demokratycznego świata pracowni badającej procesy matematyczne w zdarzeniach historycznych (matemohistoria), nie wiedział, że w mieście znajdował się kiedyś teatr imienia Jerzego Szaniawskiego. W jakiejś formie kontynuacją tej instytucji jest nasz Teatr Dekompozycji - Ośrodek Poniatów - pisze Seb Majewski, dyrektor wałbrzyskiej sceny.



Co więcej, profesor Szaniawski nie znał osoby patrona wałbrzyskiego teatru, bo literat Jerzy Szaniawski był przedstawicielem prehistorii w literaturze polskiej, a tytuły jego dzieł nic profesorowi Szaniawskiemu nie mówiły. Oprócz zbioru opowiadań „Profesor Tutka". Oczywiście z powodu tożsamego tytułu naukowego.

Profesor Szaniawski w Muzeum Historii Wałbrzycha nie znalazł żadnego dokumentu, który tłumaczyłby ożenienie teatru w 1964 roku z takim patronem.

Istniało prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że właśnie profesor był pierwszym Szaniawskim, który do Wałbrzycha przyjechał.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poczet ulic wałbrzyskich, sezon drugi. Ulica profesora Jerzego Szaniawskiego

Źródło:

„Gazeta Wyborcza - Wałbrzych” online

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.

Autor:

seb

Data publikacji oryginału:

05.02.2023