EN

6.09.2014 Wersja do druku

Po tej i po tamtej stronie żelaznej kurtyny

- Interesuje nas przede wszystkim pokazanie człowieka i artysty uwikłanego w system i politykę. Dlatego między innymi dałem scenariuszowi motto Sartre'a: "Nieważne co zrobiono z Nas, ważne jest to, co My zrobiliśmy z tym, co zrobiono z Nas". Autor "Dróg wolności" mówił też, że człowiek jest wolny w swoich wyborach i to on ponosi odpowiedzialność za swoje postępowanie. I te słowa są bardzo ważne dla wymowy i formy przygotowywanego spektaklu - mówi PIOTR SZCZERSKI, reżyser i dyrektor Teatru im. Żeromskiego w Kielcach.

Hemar jest znany przede wszystkim jako autor tekstów kabaretowych i przedwojennych szlagierów, tymczasem Pan w swojej najnowszej premierze w kieleckim teatrze postanowił sięgnąć do prawie zupełnie nieznanej twórczości autora "Pensylwanii" z okresu emigracyjnego. Już sam tytuł spektaklu "Hemar. Poeta przeklęty" sugeruje, że zobaczymy zupełnie inne oblicze tego pisarza i spojrzymy na jego spuściznę i osobowość z innej perspektywy. To prawda. Postać Hemara i jego twórczość, oczywiście, istnieją w polskiej kulturze i dla mnie jako reżysera jest to fakt istotny, bo nie muszę wszystkiego zaczynać od zera. Choć z drugiej strony, zaraz po wojnie ludzie nawet nucąc takie piosenki jak "Kiedy znów zakwitną białe bzy" czy "Wspomnij mnie" nie zawsze wiedzieli, kto jest autorem tekstu. W PRL-u wokół jego nazwiska i tego, co pisał zapadła cisza, obowiązywał tzw. "zapis" w cenzurze, a jeśli znano jego nazwisko, to tylko z konspiracyjnie słuchanego radia Wolna

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po tej i po tamtej stronie żelaznej kurtyny

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Wiesław Kowalski

Data:

06.09.2014

Realizacje repertuarowe