EN

8.03.2021, 09:02 Wersja do druku

Płock. Po ponad 30 latach w dyrektorskim fotelu Marek Mokrowiecki będzie miał następcę

Dyrektor, reżyser, aktor, uhonorowany medalem Zasłużony dla Płocka. Ale także budowlaniec, bo to jemu przypadły lata przebudowy teatru i - mało kto o tym wie - kolejarz. Marek Mokrowiecki.

fot. Waldemar Lawendowski/mat. teatru

Do Płocka przyjechał z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie był - a jakże - dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy. Miejsca długo tam nie zagrzał, już po roku zaświtała mu myśl, by spróbować szczęścia w naszym mieście. W 1990 r. nikogo w Płocku nie znał, u ówczesnego dyrektora, swojego poprzednika, zjawił się z plecakiem. Jak później wspominał, podczas rozmowy padło m.in. nazwisko Milke. Wtedy zupełnie nie wiedział, o kim mowa…

Konkurs na dyrektora wygrał i na tyle mocno zrósł się z lokalną sceną, że stał się istotnym elementem historii płockiego teatru. Niejednokrotnie zdarzało mu się dowcipkować, że na dyrektorskim fotelu „siedzi do dzisiaj przez zasiedzenie”.
Skąd to aktorstwo? Nie wiem, jak Boga kocham

Znany jest z anegdot, które próbuje „ocalić od zapomnienia”, jest człowiekiem o wszechstronnych zainteresowaniach. Już w życiorysie dostrzeżemy informację, że jest absolwentem Technikum Kolejowego o specjalności sieci trakcyjne. Zapytany w 2015 r. przez dziennikarza "Gazety Wyborczej", skąd to aktorstwo i reżyseria, odpowiedział: - Nie wiem, jak Boga kocham. To się za mną ciągnęło od dziecka, już wtedy robiłem w domu teatrzyki lalkowe dla siostry i brata. A do kolei do dziś mam stosunek romantyczny. Ojciec był maszynistą, zabierał mnie do parowozu. Ach, ten zapach oliwy, buchający ogień...

W 2015 r. radni przyznali Mokrowieckiemu medal "Zasłużony dla Płocka" - z okazji jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej (jako aktor debiutował w 1965 roku na deskach Sceny Polskiej w Czeskim Cieszynie).
Oferty będą rozpatrzone do końca czerwca.

Od jego następcy - według ogłoszenia na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego - wymagane są m.in. wykształcenie wyższe, udokumentowany co najmniej trzyletni staż pracy na stanowisku kierowniczym lub prowadzenie przez co najmniej trzy lata własnej działalności gospodarczej związanej z działalnością kulturalną, a także doświadczenie zawodowe w pracy związanej z kulturą.

Osoba kandydująca powinna uzasadnić swoją decyzję, dostarczyć autorski program. Oferty są przyjmowane do 12 marca, rozpatrzone będą do końca czerwca.


Tytuł oryginalny

Po ponad 30 latach w dyrektorskim fotelu Marek Mokrowiecki będzie miał następcę u sterów płockiego teatru

Źródło:

„Gazeta Wyborcza - Płock” online

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.