Nie znajduję uzasadnienia dla tego rodzaju zdarzeń na scenie - pisze w oświadczeniu dyrektor Teatru im. Żeromskiego w Kielcach.
Bywa, że z dobrego scenariusza powstaje marny spektakl. Bywa, że ze scenariusza budzącego wątpliwości powstaje świetne przedstawienie. Ale bywa również, że scenariusz żadną miarą nie rokuje dobrze: budzi niesmak i nic więcej. Tak zdarzyło się w przypadku "Drakuli" - scenariusza spektaklu, którego premierę szykowaliśmy na 10 marca. Z żalem stwierdzam, że adaptacja (na motywach tekstów Markiza de Sade'a, Marii Janion, Piera Paolo Pasoliniego, Brama Stokera) duetu Piotr Sieklucki /Tomasz Kireńczuk nie spełnia kryteriów tekstu scenicznego: modyfikowany i poprawiany - w trzeciej wersji jest wyłącznie - pozbawioną dramaturgii - artystyczną hucpą. Nie znajduję uzasadnienia dla tego rodzaju zdarzeń na scenie. Zainteresowanych odsyłam do lektury scenariusza. http://www.teatr-zeromskiego.com.pl/pliki/dracula_adaptacja_wersja_trzecia.pdf Piotr Szczerski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach